Szczepionka na COVID-19 Pfizer/BioNTech została zatwierdzona w Wielkiej Brytanii. Czy warto się zaszczepić na koronawirusa? To bezpieczne czy wciąż stoi pod znakiem zapytania?

Szczepionka na koronawirusa
Wielka Brytania to pierwsze państwo na całym świecie, gdzie oficjalnie zatwierdzono do powszechnego użytku szczepionkę na COVID-19 Pfizer/BioNTech. Agencja MHRA się zgodziła, a zamówiono odpowiednią liczbę szczepionek dla 20 milionów ludzi. Podaje się 2 dawki w odstępie miesiąca.
Szczepienia w Wielkiej Brytanii mogą ruszyć już w pierwszej połowie grudnia 2020 r. Na “pierwszy ogień” mają oczywiście pójść pracownicy z sektora służby zdrowia, kolejno mieszkańcy domów opieki i osoby 80+.

Szczepienie - bezpieczne czy nie?
Szczepionka na koronawirusa firm Pfizer/BioNTech wykazała w badaniach klinicznych skuteczność na poziomie 90% już po tygodniu. Nie wiadomo jednak, na jak długo operacja ta zabezpiecza ludzki organizm przed możliwością zakażenia na COVID-19. Dodatkowo dystrybucja szczepionki nie będzie prosta - magazynuje się ją w specjalnych chłodniach szpitalnych, zapewniając temperaturę -70°C.
Warto przypomnieć, że nowatorska szczepionka Pfizer/BioNTech powstała tak naprawdę w ciągu 10 miesięcy, z czym jeszcze nie mieliśmy do czynienia w historii medycyny.

Sprawdź bezpieczne wyjazdy na travelduck.pl: